Rugia, mekka łowców szczupaków, sandaczy i okoni. Czyż nie jest to idealne miejsce do przetestowania najnowszych wędzisk spinningowych Robinsona. Trzy dni ekstremalnego łowienia powiedziały mi wszystko o spinningach z serii Diaflex. Poznałem ich właściwości, a także wady i zalety. Pierwsze pod lupę postanowiłem wziąć dwa modele spinningów Pike Spin z najwyższej serii Diaflex. Wędziska te przeznaczone są do łowienia szczupaków średnimi i cięższymi przynętami.
Początek maja, środkowa Szwecja i jezioro pełne szczupaków to doskonałe warunki do ropoczęcia przygody z castingiem. Na swój pierwszy zestaw castingowy postanowiłem wybrać sprzęt z oferty Dragona. Wędzisko to Guide Select Skinner Cast – mocne, a jednocześnie czułe wędzisko castingowe wykonane w nowatorskim stylu. Kołowrotek natomiast to piewrwszy niskoprofilowy multiplikator Dragona Team Dragon HS 200iL. Lekki i mocny, a przy tym bardzo trwały jak zapewnia producent.
Jeden kij, dwie różne wędki. Czy to możliwe? Okazuje się, że tak. Kij o takich właściwościach posiada w swojej ofercie firma Robinson. Jest nim wędka Robinson Diaflex Spin Set 270/30g. Jest to perfekcyjnie wykonany, trzyczęściowy model spinningu o długości 2,7 m z dwiema wymiennymi szczytówkami. Jedną klasyczną spinningową, a drugą wklejaną o ciężarze wyrzutu 10-30g. Komputerowy system projektowania rozkładu obciążeń umożliwił doskonałe dopasowanie obu szczytówek do jednego dolnika, dając w efekcie dwie różne wędki.
Choć od premiery nowego kołowrotka ze stajni Dragona minęło już kilka ładnych miesięcy, nam dopiero teraz udało się mu bliżej przyjżeć. Korzystając z wolnego popołudnia postanowiliśmy zabrać Fishmakera nad wodę. Kołowrotki Fishmaker to całkowicie nowy i oryginalny produkt zaprojektowany specjalnie dla firmy Dragon. W założeniu miał to być kołowrotek idealny, pozbawiony wad. Innymi słowy kołowrotek na miarę XXI wieku.
Strona 1 z 2