Zasiadając się na karpia lub amura często na naszych zestawach uwieszają się inne ryby niż te, które były celem naszej zasiadki. Przeważnie są to wszędobylskie leszczyki lub ciekawskie płocie. Z premedytacją piszę leszczyki, gdyż zazwyczaj są to ryby niezbyt okazałe. Jednak od czasu do czasu tym niechcianym przyłowem są piękne egzemplarze innych gatunków niż karp i amur. I tak też miało to miejsce w tym i zeszłym roku podczas moich wiosennych zasiadek. Również moi koledzy z teamu mieli podobne doświadczenia z przyłowami jak ja.
Oprócz pięknych amurów na, które się nastawialiśmy złowiliśmy kilka naprawdę godnych uwagi leszczy. Były to ryby z przedziału 3,5kg do 4,5kg. Poniżej prezentuję kilka z tych pięknych ryb. Wszystkie po zważeniu i sfotografowaniu wróciły z powrotem do wody, gdyż takim „łopatom” warto zwracać wolność, gdyż za kilka lat będą ważyły ponad 5kg.
![]() |
![]() |
Do zobaczenia nad wodą !!!
Radek Kulczycki
www.moczykije.pl