Dragon pozostawia konkurencję daleko w tyle. Nowa oferta sprzętowa na 2018 rok przedstawia się naprawdę bardzo ciekawie i interesująco. W dniach 28-29 października 2017 roku w hotelu i ośrodku spa Ossa w Rawie Mazowieckiej odbyły się pokazy nowości sprzętowych przygotowanych przez firmę Dragon. Licznie zgromadzeni goście, w tym handlowcy i przedstawiciele mediów mogli jako pierwsi zapoznać się z bardzo atrakcyjną ofertą.

Już w trakcie prezentacji, którą poprowadził wiceprezes Design Fishing Artur Szałkowski dało się zauważyć, że w 2018 roku Dragon ostro namiesza na rynku wędkarskim, wprowadzając sporo nowości i udoskonalając obecne modele. Również Salmo zaproponowało kilka nowych modeli woblerów i rozwiązań, o których opowiedział Piotr Piskorski.

Na początek zacznijmy od wędzisk, gdyż w tym segmencie będzie się działo zdecydowanie najwięcej. Jako pierwsza zaprezentowana została nowa seria Team Dragon Z-series, która zastąpiła dobrze wszystkim znaną serię Team Dragon. Do wyboru mamy aż 19 modeli. Począwszy od klasycznych dwuczęściowych spiningów, poprzez wędki do castingu dwu i jednoczęściowe. Całość serii kończy bardzo ciekawy czteroczęściowy kij, który znajdzie nabywców wśród fanów podróży, gdyż po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca. Wszystkie wędziska z serii Team Dragon Z-series zostały wykonane w nowej technologii, z użyciem mniejszych przelotek, co znacząco przyczyniło się do zmniejszenia ich wagi. Projektanci postarali się również o to, żeby nowy Team Dragon prezentował się równie doskonale. Do budowy rękojeści użyto wysokiej jakości korka z bardzo fajnymi czarnymi wstawkami. Oprócz klasycznych pełnych dolników w ofercie znajdziemy również rękojeści dzielone. Więc na pewno każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Jeszcze ciekawiej przedstawia się seria Pro GUIDE X, następca popularnego i bardzo lubianego GUIDE SELECT. Dragon na 2018 rok w tej serii przygotował około 25 nowych modeli. Podobnie jak w poprzedniej serii zastosowano tu węglowy uchwyt, a dolnik został wykonany ze sztywnych grafitów, które doskonale przenoszą wszystkie drgania. Całość wykończona została korkową końcówką, która stanowi bardzo fajny akcent stylistyczny. Nowatorski, a zarazem elegancki design, jak również duża ilość modeli w tej serii powoduje, że Pro GUIDE X znajdą sporą rzeszę sympatyków. Zarówno wśród łowiących klasycznymi spinningami, jak i wśród miłośników castingu.

Kilka obecnych serii w tym Nano CORE i STREET FISHING uzupełniono o kilka nowych modeli jak np. Street Fishing Jig 10 i 15.

Całkowitą nowością są natomiast wklejanki z serii INVADER. Są to lekkie i szybkie blanki, bardzo czułe na każde dotknięcie przynęty przez rybę. Wędki prezentują się naprawdę wspaniale, a zielonkawy blank uzbrojony w przelotki Fuji Torzite tworzy niesamowitą całość. Złote dekoracje i rękojeść z czarnej pianki EVA podkreślają tylko, że mamy do czynienia z naprawdę wysokiej jakości spinningami.

Podczas spotkania przedstawiciel firmy Dragon poinformował, że firma zakończyła długoletnią współpracę z Okumą. W związku z tym np. wędziska z serii Black Rock będą dalej dostępne, ale pod nazwą Black Rock II i będą sygnowane marką Dragon, a nie jak dotychczas marką Okuma. Ogólnie seria Black Rock to konstrukcja wymyślona przez firmę Dragon, ale produkowana w fabryce Okumy.

Również seria MILLENIUM powiększyła się o kilka nowych modeli, w tym o sześć wędzisk castingowych w dwóch popularnych długościach (1,98 m i 2,13 m) oraz trzech ciężarach wyrzutowych (21 g, 28 g, 35 g). Jednak mi osobiście najbardziej wpadła w oko nowa wędka kleniowa MILLENIUM SP ChubHunter 8 długości 2,75 m i cw. 0,5 – 8 g. Dodam tylko, że kijek ten został zbudowany na blanku muchowym i pierwsze wrażenia po zetknięciu z nim były niesamowite. Myślę, że będzie to tajna broń w arsenale niejednego pogromcy dużych, walecznych kleni.

Natomiast na miłośników ekstremalnego spinningu i castingu czeka seria X-Treme HD, po delikatnych zmianach kosmetycznych zastąpi ona serię X-Force. Składa się ona z sześciu jednoczęściowych wędzisk. Niesamowita moc tych wędzisk, a zwłaszcza wędziska X-Treme HD 300S i C sprawia , że będą one idealną bronią w walce z największymi drapieżnikami.

Tworząc nową ofertę, Dragon nie zapomniał też o fanach metody gruntowej i popularnego łowienia na spławik. Seria Mystery pod marką Mega Baits daje nam spory wachlarz wyboru. Mamy tu pełny przekrój mocy wędzisk, od delikatnych kijów do łowienia na spławik (Mystery Match 18), aż po klasyczne kije karpiowe (Mystery Carp 3.0).

Zupełną nowością, która pojawi się na półkach sklepowych w 2018 roku są spinningi marki RYOBI, która do tej pory kojarzona była głównie z wysokiej klasy kołowrotkami. Firma Dragon postanowiła pójść o krok dalej i na nadchodzący sezon przygotowała kilka nowych serii tej marki. I tak w sklepach pojawią się serie: ZAUBER, SLAM, ARCTICA, APPLAUSE, ECUSIMA, CARNELIAN. Najciekawiej prezentuje się seria ZAUBER, choć nie jest ona najdroższa. Do wyboru mamy cztery modele (2 spinningi i 2 castingi). Wędziska te będą tworzyły idealną parę z dobrze znanymi kołowrotkami Ryobi Zauber.

W segmencie kołowrotków również sporo się dzieje. Do wyboru będziemy mieli całą gamę nowości, od klasycznych kołowrotków spinningowych, po kołowrotki karpiowe w tym z wolnym biegiem, a skończywszy na kołowrotkach muchowych. Bardzo ciekawą propozycją jest kołowrotek z serii GUIDE, wyposażony w wodoszczelne łożysko oporowe i wodoszczelną rolkę kabłąka. Dostępny będzie w dwóch wielkościach: FD1020i i FD 1030i. Firma Dragon zapewnia, że będą one dostępne w bardzo przystępnej cenie. W związku z tym będą stanowiły propozycję godną uwagi i trafią w ręce zwolenników łowienia w trudnych warunkach.

Na nowy sezon Dragon przygotował również całą gamę kołowrotków z niższej i średniej półki cenowej, ale z zachowaniem wysokiej jakości wykonania. Będą one objęte dalej 5-letnią gwarancją, co daje nam zapewnienie, że faktycznie Dragon stawia na jakość i niezawodność. Wybierać będziemy mogli spośród takich serii jak: FISHMAKER II Stealth, STREET FISHING, MILLENIUM HD, FLASH, FLASH PRO, DESTINY, HITMAN, MAGNUM, QUATTRO, MANTA ICE.

Kołowrotkiem, który na pewno wyróżnia się z tłumu i nie tylko mowa tu o bardzo odważnej kolorystyce, jest FLASH PRO. Posiada on bardzo fajny system składania korby, który minimalizuje luzy. Kolorystykę oceńcie sami.

Również warty uwagi jest kołowrotek STREET FISHING HS, gdyż posiada bardzo wysokie przełożenie 1:6.2. Docenią go na pewno fanatycy łowienia boleni, gdzie szybkie ściąganie przynęty jest często bardzo kluczowe do osiągnięcia końcowego celu w postaci złowienia pięknej rapy.

Pod logiem Mega Baits mamy też do wyboru dwa kołowrotki dedykowane do połowów gruntowych tj. CarpMaker i ELITE z wolnym biegiem. Będą one doskonałym uzupełnieniem wędzisk z serii Mystery.

Ciekawie prezentują się też kołowrotki Ryobi: PROSKYER AQUAPOWER SD i LT, SPIRITUAL i SPIRITUAL DX. Jednak mi najbardziej wpadł w oko kołowrotek muchowy Ryobi Adventure, wyposażony w bardzo rzadko spotykany hamulec walki. Jest to bardzo ciekawa propozycja dla łowców łososi albo szczupaków na sztuczną muchę.

W 2018 roku firma Dagon poszerzyła też swoją ofertę, jeżeli chodzi o torby i kamizelki wędkarskie. Kilka pomysłów zasługuje na pewno na uwagę. Pierwszy z nich to dopinane przyborniki z workami strunowymi zastosowane m.in. w torbach Team Dragon X-system. Drugi pomysł to etui na okulary polaryzacyjne przymocowane bezpośrednio do plecaków i kamizelek. Rozwiązane to zastosowano m.in. w kamizelkach technicznych serii Team Dragon: TECH PACK, CHEST PACK, czy kamizelkach z serii STREET FISHING: TECH PACK, TECH VEST.

Jak wiemy firma Dagon, jest też przedstawicielem takich marek jak: Mustad, MEIHO-VERSUS, SALMO, AFW, SCOTTY, czy MOMOI. Na pokazie zaprezentowano kilka produktów ww. firm. Mustad przygotował serię czterech rękawic w bardzo wielu rozmiarach. Firma AFW przedstawiła bardzo fajne zaciskarki do tulejek, przydatne podczas samodzielnego robienia przyponów spinningowych oraz stalowe planery trollingowe. Scotty zaprezentował nowe, kulowe uchwyty wielofunkcyjne na łódź (np. do mocowania echosondy lub uchwytów trollingowych pod wędziska). MEIHO-VERSUS to oczywiście pudełka na akcesoria, a Momoi to żyłki i plecionki.

Na 2018 rok firma Salmo przygotowała dwa nowe modele woblerów: RATTLIN' STING 9 i FURY POP 7, a model RATTLIN' HORNET powiększył się o nową wielkość 5,5 cm. Natomiast największym zainteresowaniem podczas pokazów cieszył się poper FURY POP 7, który został pokryty specjalną tkaniną typu flock, która zwiększa opór w wodzie. Takie rozwiązanie umożliwia poprowadzenie przynęty krótki skokami, co bardzo rowokuje ryby do brania. Myślę, że będzie to hit na wiosenne szczupaki z płytkich łowisk.

Na zakończenie chciałbym jeszcze przedstawić dwa nowe modele przynęt z serii DRAGON V-LURES. Pierwsza z przynęt to AGGRESSOR PRO, dostępny w rozmiarach od 3 do 5 cali. Jest to całkowicie nowa guma, charakteryzująca się agresywną pracą nawet przy bardzo wolnym prowadzeniu. Drugi model to FATBOY PRO, dostępny w rozmiarach od 3 do 9 cali. Jest to dobrze już wszystkim znana jaskółka tym razem w wersji z grubym brzuchem.

Czy wszystkie nowości znajdą zwolenników, czy któraś z nich zostanie hitem nowego sezonu? Z odpowiedziami na te pytania poczekajmy do wiosny, a tymczasem wypatrujmy ich na sklepowych półkach.

Do zobaczenia nad wodą !!!
Radek Kulczycki
www.moczykije.pl